Byłem ja, to znaczy Ultra Kuku, Hopkins, davemirra14 i broliqe.
Data: 28.03.2015 / godz: 21:30 / miejsce: Klub G2.
Przed wejściem do baru zrobiliśmy prawilnie po 100 Komandosów żeby nabrać trochę energii na wyrwing.
- Ku*wa 100zł za butelke Komandosa, posrało ich już do reszty, zero zmian od 2011 - huknął wkurzony Hopek.
No - przytakneliśmy prawie równocześnie.
przed wejściem do baru
Stoimy przy kasie śmiejąc się z szyldu Wejściówka 50 000 zł. Hopkins wyciąga ze swojego Gold Suit 'Respekt +7%' portfel wypchany hajsem, biletami i wejściówkami, przelicza coś półszeptem po czym sumując mówi do nas - Ilość wejściówek: 200 115, (mogę kupić 200 115 drinków). Niewzruszony davemirra14 odpowiada: Ilość wejściówek: 540 135. Przechwalanki przerywa ochroniarz slon72*, który machając nam z daleka krzyczy "Witam chłopaki". Witamy się po kolei ze słoniem prawie wszyscy, zauważyliśmy, że dave gdzieś zniknął.
Heh - mówi broliqe - widziałem jak przed chwilą zapunktował gościa walcząc wręcz, typ chciał strzelić go z ukrycia.
Omg ten to nawet na chwilę nie może przestać - burknął Hopkins.
Dobra je*ać go - powiedizałem.
slon72 natychmiast wykrzyknął "nie przeklinamy ultraaaaaa.
Sorki, chciałem powiedzieć "y3bać" - usprawiedliwiam się, żeby nie wylecieć z baru
broliqe po szybkim rozeznaniu podbija do laseczki pijącej przy barze mohito (takie gówno z zieleniną w środku) i zagaduje:
- Smakuje ?^^
-Tak sobie - odpowiada monicue - ściągając przy tym kamizelkę
-Wow, czy to BTA Odporność: 100 000 000 pkt SV: +28% - Pyta broliqe
-Nie, to OZL Odporność: 200 000 000 pkt SV: +31% oznajmia zadowolona monicue.
monicue dopija mohito i znika wspominając coś o jakimś zadaniu
Ku*wa, przecież nigdy nie było mohito na barze - rozmyśla broliqe obracając pustą szklankę po mohito z napisem BETA - e tam pierdo**ć - stwierdza i siada przy maszynie
-Ejj, Baba - wołam - schodź z tej maszyny i dawaj na densflor
-Spie**alaj - Odpowiada - Mam na to patent, najpiew wrzucam 500zł jak nie da to 1000 potem 2000 i tak w kółko, tak zwany progres, 99,9% pewności!
-Jak chcesz...
Wtem podbija do mnie jakiś świeżak z bejsbolem Moc: 250 pkt odziany w Dres Respekt: +0,5 % i krzyczy "SZUKAM GANGU"
Znikąd pojawia się ochroniarz slon72 i recytując "Szukasz gangu? Wejdź na forum Rekrutacja lub Szukam." wyrzuca kukłe z baru dodając "Ochłoń godzinkę"
Zdezorientowany szukam moich towarzyszy. Przed barem widzę jak dave trzyma Puchar za I miejsce, broliqe ma już nagrane na maszynie 38 224 795, a Hopkins daremnie tłumaczy jakiejś niekumatej pijanej lasce ile potrzebuje energii żeby wbić jeszcze 10leveli
Bezradny wbijam się na densflor, lecz jakiś szalony gość usuwa DJa z konsolety i przejmuje mikrofon.
To xtra. DOSYĆ! - Wrzeszczy - STOP, KONIEC, STRAJK, Przepijam tu każdą wypłatę i co mam w zamian ? g*wno, to samo! od tylu lat to samo! - (("TAK JEST")) Wiwatuje tłum znużony monotonią G2
-Ludzie! - ciągnie xtra- Od 28.03.2015 STRAJKUJEMY Będziemy dalej przychodzić do klubu, tańczyć, bawić się śmiać i korzystać ze wszystkiego co nam się należy ale koniec z zostawianiem jakiegokolwiek hajsu tutaj! - (("TAK JEST")) - krzyczy tłum.
...CIĄG DALSZY NASTĄPI...
Cytat: Ultra Kuku w Marzec 29, 2015, 00:39:01 AM
Byłem ja, to znaczy Ultra Kuku, Hopkins, davemirra14 i broliqe.
Data: 28.03.2015 / godz: 21:30 / miejsce: Klub G2.
Przed wejściem do baru zrobiliśmy prawilnie po 100 Komandosów żeby nabrać trochę energii na wyrwing.
- Ku*wa 100zł za butelke Komandosa, posrało ich już do reszty, zero zmian od 2011 - huknął wkurzony Hopek.
No - przytakneliśmy prawie równocześnie.
przed wejściem do baru
Stoimy przy kasie śmiejąc się z szyldu Wejściówka 50 000 zł. Hopkins wyciąga ze swojego Gold Suit 'Respekt +7%' portfel wypchany hajsem, biletami i wejściówkami, przelicza coś półszeptem po czym sumując mówi do nas - Ilość wejściówek: 200 115, (mogę kupić 200 115 drinków). Niewzruszony davemirra14 odpowiada: Ilość wejściówek: 540 135. Przechwalanki przerywa ochroniarz slon72*, który machając nam z daleka krzyczy "Witam chłopaki". Witamy się po kolei ze słoniem prawie wszyscy, zauważyliśmy, że dave gdzieś zniknął.
Heh - mówi broliqe - widziałem jak przed chwilą zapunktował gościa walcząc wręcz, typ chciał strzelić go z ukrycia.
Omg ten to nawet na chwilę nie może przestać - burknął Hopkins.
Dobra je*ać go - powiedizałem.
slon72 natychmiast wykrzyknął "nie przeklinamy ultraaaaaa.
Sorki, chciałem powiedzieć "y3bać" - usprawiedliwiam się, żeby nie wylecieć z baru
broliqe po szybkim rozeznaniu podbija do laseczki pijącej przy barze mohito (takie gówno z zieleniną w środku) i zagaduje:
- Smakuje ?^^
-Tak sobie - odpowiada monicue - ściągając przy tym kamizelkę
-Wow, czy to BTA Odporność: 100 000 000 pkt SV: +28% - Pyta broliqe
-Nie, to OZL Odporność: 200 000 000 pkt SV: +31% oznajmia zadowolona monicue.
monicue dopija mohito i znika wspominając coś o jakimś zadaniu
Ku*wa, przecież nigdy nie było mohito na barze - rozmyśla broliqe obracając pustą szklankę po mohito z napisem BETA - e tam pierdo**ć - stwierdza i siada przy maszynie
-Ejj, Baba - wołam - schodź z tej maszyny i dawaj na densflor
-Spie**alaj - Odpowiada - Mam na to patent, najpiew wrzucam 500zł jak nie da to 1000 potem 2000 i tak w kółko, tak zwany progres, 99,9% pewności!
-Jak chcesz...
Wtem podbija do mnie jakiś świeżak z bejsbolem Moc: 250 pkt odziany w Dres Respekt: +0,5 % i krzyczy "SZUKAM GANGU"
Znikąd pojawia się ochroniarz slon72 i recytując "Szukasz gangu? Wejdź na forum Rekrutacja lub Szukam." wyrzuca kukłe z baru dodając "Ochłoń godzinkę"
Zdezorientowany szukam moich towarzyszy. Przed barem widzę jak dave trzyma Puchar za I miejsce, broliqe ma już nagrane na maszynie 38 224 795, a Hopkins daremnie tłumaczy jakiejś niekumatej pijanej lasce ile potrzebuje energii żeby wbić jeszcze 10leveli
Bezradny wbijam się na densflor, lecz jakiś szalony gość usuwa DJa z konsolety i przejmuje mikrofon.
To xtra. DOSYĆ! - Wrzeszczy - STOP, KONIEC, STRAJK, Przepijam tu każdą wypłatę i co mam w zamian ? g*wno, to samo! od tylu lat to samo! - (("TAK JEST")) Wiwatuje tłum znużony monotonią G2
-Ludzie! - ciągnie xtra- Od 28.03.2015 STRAJKUJEMY Będziemy dalej przychodzić do klubu, tańczyć, bawić się śmiać i korzystać ze wszystkiego co nam się należy ale koniec z zostawianiem jakiegokolwiek hajsu tutaj! - (("TAK JEST")) - krzyczy tłum.
...CIĄG DALSZY NASTĄPI...
ja pier.... :o
To był wstęp do Powieści pt "Sobotnia historia o przewrocie i rewolucji" Piszcie swoje nicki tutaj, lub na pw w grze jeśli chcecie w niej wystąpić. Pozdro
hehehehehe Dobre...
Niezły Komiks...
ja mogę być w przyszłym komiksie jakby co ale fajna historia
Dobree 8) 8)
otrzymujesz + reputacja
Haha :D świetne 8)
O ja y3bie :D wtf ? ^^
Czekamy na ciąg dalszy heeh
Dobre :D podobało mi się, fajna historia :D
Widzę to oczyma wyobraźni. Dobre, proszę o kontynuację.
XDDD
No niesamowite. Czekam na kontynuację.
Chyba jeszcze się nie rozkręciło :P