• Welcome to Gangsters.pl - Forum gangsterskie. Please log in or sign up.

Opowieści początkujących pisarzy

Zaczęty przez Subrosa, Listopad 19, 2011, 15:23:32 PM

Poprzedni wątek - Następny wątek

Subrosa

Gdzieś w krainie zwanej Elhinor żyła sobie królowa Jola Kwiatkowska. Miała przystojnego męża. Nazywał się Adrian, lecz wołali na niego Chytrus. Iż był On znany ze swojej przebiegłości. Królowa miała wszystko, męża, siedemnaścioro dzieci, pałac. Królowej brakowało tylko dwóch rzeczy, chciała mieć swój własny zespół muzyczny, i wystąpić w filmie. Mąż postanowił znaleźć kilka osób chętnych założyć swój własny zespół muzyczny. Wyjechał z miasta. Włócząc się po obszarach pustynnych napotkał pustelnika, miał na imię Bartek. Zaproponował mu dołączenie do zespołu. Bartek po chwili namyślania się podjął decyzję, zgodził się. Bartek wraz z Adrianem wyruszyli w dalszą podróż w celu poszukiwania członków zespołu. Po trzech dniach wędrówki dotarli do lasu Gelingrad, w tym lesie spotkali dwóch dzielnych rycerzy, Extena oraz Adama. Bez wahania przyjęli propozycje złożoną przez Adriana. Razem z ekipą wyruszyli w dalszą podróż, z własnej inicjatywy udali się w stronę miasta Beleren. Spotkali tam wielu wspaniałych ludzi lecz żaden z nich nie chciał dołączyć do zespołu. Chodząc od końca do końca miasta natknęli się na więzienie, z ciekawości weszli do środka, zobaczyli kilkunastu zwyrodnialców. Jeden z nich zawołał. Ej! Pomóżcie mi stąd zwiać! Adam podniósł jakiś przedmiot i zaczął przepiłowywać kraty. Po chwili zwyrodnialec był na wolności. Powiedział, że odsiaduję wyrok za donoszenie na ważnych obywateli owego miasta. Zgodził się na dołączenie do zespołu. Następnie ekipa udała się do Alchemika, pobliskiego sklepu. Wszyscy razem weszli do środka. Za ladą ujrzeli śliczną, młodą dziewczynę, mówili na nią Misia. Misia przyjęła propozycję bez większego namysłu, natychmiastowo udała się do magazynu po swojego chłopaka, nazywał się John. Razem z nimi ruszyliśmy w dalszą podróż. Po krótkiej chwili byliśmy już pod bramą wyjścia z miasta. Pod bramą stał strażnik, brat Bartka. Mówili na niego ,,nieznajomy". Był także znany pod pseudonimem ,,Bez Nicku". Idąc przez las Adrian zobaczył nadlatującego w jego stronę gołębia. Gołąb ten trzymał list od królowej. Otworzywszy list odczytał nagłos jego zawartość ,,Kochanie nie ma Ciebie już drugi miesiąc, zaczynam się martwić, jak nic Ci nie jest odpisz, proszę!". Adrian odczytawszy list wrócił do najbliższego miasta i udał się na pocztę, odpisał swojej żonie, że wszystko jest w porządku, ma już wystarczającą ilość osób i wraca do miasta. Wracając pustynią natknęliśmy się na potężnego węża ,,Bazyliszka". Misia rzuciła na Niego zaklęcie ogłupiające. Bartek wraz z Extenem wykonali ostateczne uderzenia. Po chwili wąż opadł z sił i poddał się. Zwyrodnialec podszedł do węża i wykonał ostateczny cios. Z daleka było już widać przepiękną krainę Elhinor. Dochodząc do krainy zobaczyli dawnego przyjaciela Adriana, goblina, przyjęli go do grona. Za chwilę byli już pod bramą prowadzącą do pałacu. Królowa Jola Kwiatkowska siedziała na tronie. Cała ekipa złożyła pokłon. Bartek zaproponował nazwę zespołu ,,Evil". Wszystkim członkom zespołu nazwa przypadła do gustu, po chwili Jola miała już pomysł na pierwszą piosenkę, zaśpiewała ją naprawdę przepięknie. Bartek grał na gitarze zrobionej z drewna, zaś Nieznajomy i Adrian grali na bębnach. Misia za to była stylistką. Exten wraz ze swoją żoną Katarzyną byli autorami tekstu. Reszta odpowiadała za kompozycje. W ten sposób rozpoczęła się kariera Joli Kwiatkowskiej w wokalistyce. Kilka miesięcy później cała ekipa zaczęła tworzyć własne przedstawienia teatralne. Jola okazała się świetną aktorką, odniosła ogromny sukces w tej dziedzinie. Cała reszta ekipy tworzyła dalej spektakle i nagrania.

----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Rządza Łez

Historia ta opowiada o chłopaku który nazywał się David Lews. Zakwaterowany był w dzielnicy Toledo Belize. Nie miał on przyjaciół, ani kolegów, nie mógł się odnaleźć w żadnym ze środowisk. Szukał rozwiązania na wszystkie jego problemy. Jego matka odeszła jak David miał 9 lat, zmarła na raka trzustki. David został sam z bratem Michaelem i ojcem Andrew. Któregoś dnia David wracając ze szkoły do domu zobaczył jak kierowca wpadł w poślizg i uderzył w drzewo. Podbiegł do samochodu, otworzył drzwi i zobaczył mężycznę, próbował mu pomóc, ale zorientował się, że mężczyzna zmarł w chwili wypadku. Przeszukując jego kieszenie natrafił na torebkę z białym proszkiem. Nie do końca zdawał sobie sprawę co to jest, ale postanowił spróbować. Po wciągnięciu czuł się przez te chwilę szczęśliwym człowiekiem, skakał, biegał, bardzo mu się to spodobało, lecz nie wiedział skąd to może dostać. Nazajutrz David idąc do szkoły natrafił na bandę szkolnych chuliganów którzy mu powiedzieli, że widzieli jak wciągał amfe. David przez chwilę nie wiedział oco chodzi, ale po chwili zorientowal się, że to ten biały proszek. Zapytał ich czy mają tego więcej. Jeden z nich powiedział, że sprzedadzą mu 1 gram za 30 zł. David powiedział, że nie ma skąd wziąć kasy. Jeden z nich odparł, widzisz tamtą babcię? Napadnij na nią i zakoś jej hajs. David tak bardzo chciał ponownie spróbować amfetaminy, że zdecydował się obrabować babcię z pieniędzy, gdy weszła w ciemną sferę ulicy zerwał jej torebkę i uciekł. Z kradzionych pieniędzy wyliczył 104 zł. Podbiegł do jednego z nich i zapłacił mu za 3 gramy. Pełny euforii wciągnał działkę i ponownie czuł się wspaniale.

-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
 
Złodziej Życia

Michał Przeżył straszną, a zarazem tajemniczą historię. Każdego dnia wybierał się nad jezioro. Pewnego razu Michał zobaczył dziwną istotę nad jeziorem, ale wujek twierdził, że to tylko rybak. Michał upierał się że widział jakąś dziwną istotę, ale wujek tłumaczył mu, że to tylko jego wyobraźnia. Zbliża się noc, Michał wraz z wujkiem jedzą kolacje i zaraz kładą spać. Michał poszedł się położyć i słyszał jakieś dziwne hałasy dobiegające z salony, które przeszkadzały we śnie, więc poszedł sprawdzić co się dzieje, w pokoju zastał pustkę. Wyszedł z mieszkania i poszedł nad jezioro, zobaczył ciało opadające na dno, rozpoznał w nim wujka. Spanikował, uciekł do chatki, spędził tam noc. Następnego dnia poszedł  do rodziny, opowiedział co się stałom rodzice byli przerażeni historią syna. Więc Michał udał się do  dziadka, babci i jego kuzyna Bartka. Wytłumaczył wszystko dziadku i babci, następnie kuzynowi, kuzyn mu powiedział żeby poszedł z tym na policje. A dziadek i babcia proponowali zrobić tak samo. Więc Michał udał się na najbliższy komisariat, policja wzięła się za tą sprawę. Michał powiedział zróbcie wszystko żeby go złapać, policja poszła na miejsce morderstwa. Jak przyszli nad jezioro ujrzeli ciało wujka i nagle Michał się obejrzał do tyłu. Patrzy a tam kolejne ciało przestraszył się . Michał zaczął uciekać i biegł do chatki gdzie mieszkał z wujkiem. Ktoś wychodził drugim wyjściem Michał biegnie i otwiera tylnie wyjście i nikogo nie zobaczył. Następnego dnia poszedł do rodziny  .Michał ucieka do rodziny i im wszystko opowiada, dziadek pyta Michała to jakiś morderca? Tak dziadku to jakiś psychopata zostaniesz u nas dopóki sprawa się nie rozwiąże, na drugi dzień Michał dziadek babcia wujek i kuzyn poszli znów na policje Dziadek pyta i co z tym mordercą  policjant odpowiada, że nie ma pojęcia znaleźli ciała ale mordercy nie znaleziono nie martwcie się szukają go najlepsi detektywi zapewniał policjant. W nocy Michał nie mógł spać więc wyszedł na dwór i zobaczył kogoś leżącego podszedł i zobaczył, że dziadek jest ranny natychmiast zadzwonił do szpitala i po dwóch minutach zjawiła się karetka i dziadek niemal natychmiast zmarł w szpitalu. Michał się załamał miał obawy, że ich wszystkich wymorduje i, że to jest seryjny morderca. Następnego dnia Michał z kuzynem poszli nad jeziro tam gdzie Michał widział mordercę. Jak dotarli na miejsce zobaczyli krew w jeziorze, wystraszyli się i zaczęli uciekać zobaczyli jakiś znak na drodze pisało tam WITAJCIE napisane krwią. Jak Michał i Bartek dobiegli do domu zaczęli rozmyślać co zrobią pobiegli do babci, babcia była przerażona. Dzień później znowu poszli na policje policjant mówił żeby byli dobrej myśli, że złapią tego seryjnego mordercę, mija tydzień i żadnych śladów dalej nie mieli śledztwo prowadzi Detektyw Mak Kalison zapewniali, że to najlepszy detektyw ale Michał nie dawał sobie spokoju. Następnego dnia policja znalazła nowe ciało w miasteczku wszystkie ciała miały poderżnięte gardło albo zostały uduszone metalowym prętem a niektóre ciała miały nawet poodcinane części ciała. Michał w nocy poszedł z Bartkiem do starej elektrowni gdzie znaleźli kolejne ciało znaleźli tam nóż wźieli go i na drugi dzień dostarczyli policji na nożu nie zabezpieczono żadnych odcisków palców. Michał z Bartkiem wracał do domu i jak wchodzili po klatce zobaczyli zbiegającego człowieka który na sobie miał kominiarkę drzwi do mieszkania były otwarte Bartek i Michał przestraszyli się weszli do środka i zobaczyli w pokoju leżącą babcie nie miała żadnych obrażeń od razu zadzwonili po pogotowie przyjechało w ciągu 3 minut okazało się, że ktoś zatruł babcie była nie przytomna jeszcze 2 dni potem już się ocknęła. Babcia wróciła do domu po trzech dniach. Michał i kuzyn Bartek rozmawiali z babcią co się stało babcia powiedziała, że robiła coś w pokoju i nagle się źle poczuła i upadła dalej nic nie pamiętała. Następnego dnia Michał z Bartkiem znowu poszli nad jazioro i nic nowego nie znaleźli więc po chwili wrócili do domu, nagle zadzwonił telefon Michał podszedł do telefonu i odebrał powiedział słucham z kim mam przyjemność rozmawiać odezwał się jakiś cichy głos witajcie, rozłączył się Michał się przestraszył opowiedział Bartkowi, że dzwonił ten morderca. 5 godzin później Michał poszedł na górę do babci i znowu nagle zadzwonił telefon tym razem odebrał Bartek dzień dobry z tej strony Mak Kalison Detektyw musimy się jak najszybciej spotkać dobrze. Odpowiedział Bartek spotkajmy się obok opuszczonej elektrowni za  3 godziny Bartek się zgodził po chwili poinformował o tym telefonie Michała. Michał poszedł z Bartkiem już byli pod elektrownią a detektywa wciąż nie było minęła godzina i już mieli wracać aż tu nagle usłyszeli hałas dobiegający z elektrowni wbiegli tam i zobaczyli spalone ciało. Policja po tygodniu zidentyfikowała ciało był to Mak Kalison.
Michał wraz z Bartkiem stracili nadzieje, że uda się komukolwiek złapać mordercę. Michał i Bartek zaczęli szukać jakichkolwiek poszlak na ujęcie sprawcy. Dzień później powiadomiła ich policja, że za sprawę wziął się Kel Moon. Następnego dnia morderca wymordował całą rodzinę, wszystkie ciała były uduszone podczas snu. Kel Moon rozmyślał nad sprawą. Każda z ofiar była inaczej zamordowana, podejrzewano kilku morderców. Michał wraz z Bartkiem zamieszkali u rodziców Bartka zamierzali wyjechać z miasta, lecz Bartek się nie zgodził odpowiedział, że nie będziemy uciekać jak tchórze. Kel Moon skontaktował się z rodzicami Bartka i porozmawiał z nimi o wszystkich zdarzeniach.




[/b]
Opowieści są w pełni napisane przeze mnie.

Subrosa

Cytat: Mazi w Listopad 19, 2011, 16:30:15 PM
sam nie mozesz czegos napisac?
Problem tkwi w tym, że sam to napisałem.

wkswolazarczycka


alvaro34

Coś tu troche nie pasi w tekstach królowa miała wszystko. Brakowało jej tylko dwóch rzeczy. heh

Leon Zawodowiec

Ale szajs
rotfl

Od kiedy to w więzieniach leżą "jakieś przemioty" którymi można przepiłować kraty?
Po tym kwiatku odechciało mi się czytać, weź się zajmij czymś innym, hodowlą pelargonii np, bo pisarz z ciebie 0/10
Dam 1/10 za starania  ;D ;D ;D

CytatPowiedział, że odsiaduję wyrok za donoszenie na ważnych obywateli owego miasta.
Powiedział że kto odsiaduje? Ty odsiadujesz?  ;D
Żenada...

Subrosa

Gorąco zachęcam do czytania drugiej, niedokończonej opowieści!

Leon Zawodowiec

Cytat: Subrosa w Grudzień 30, 2011, 14:15:50 PM
Gorąco zachęcam do czytania drugiej, niedokończonej opowieści!
Jeszcze gorsze gówno niż poprzednia
Przeszukał trupa, wyciągnął woreczek i walnął sobie działkę?
; D
nie wierzę w ciebie człowieku, skończ z tym

Subrosa

Historia pt "Złodziej Życia" była pisana jak miałem dziesięć lat, przepraszam za brak ładu.

Gorąco zachęcam do czytania!

El Maestro

za długie, nie przeczytalem nawet 1 linijki

SirMisza

Zmęczyłem się samym patrzeniem.Ale rispekt!!