Ranking bukmachera

[zagi254]

Jak w temacie, pomysł polega na wprowadzeniu rankingu miesięcznego/tygodniowego u bukmachera. Wiem ze pojawią się głosy że nie fair bo jedni mogą obstawić więcej, inni mniej, mi to nie przeszkadza, ale zawsze można zrobić jakiś przelicznik np. procentowa trafność kuponów pomnożona przez postawione pieniądze itp.

[danielos112]

Bardzo dobry pomysł :)

[turoseq]

Jestem na tak, tyle że jest problematycznie właśnie z tym, że ciężko taki ranking zbudować.

Z jednej strony na podstawie zarobków gracza (skoro maksymalnie można 240-krotność, to tak by pasowało), ale wtedy można by robić zakłady na kukłach mających zarobki ~5mln/h i być top1 pomimo kilkunastu mld wygranej...

Z drugiej strony zwyczajnie na podstawie kasy, ale wtedy problemem jest to, że np. mając dobry dzień wygrywam 1bln i się z tego cieszę, a niektórzy gracze zarabiają tyle na godzinę. Mimo, że Tobie to nie przeszkadza, byłoby to trochę nie w porządku.

Konsensusem byłoby dodanie jakichś przedziałów na podstawie rankingu biznesmenów, ale za dużo z tym zachodu...


Natomiast przydałby się taki osobisty licznik ile wygrałeś, coś jak na walkach gangu - bierzesz sobie przedział czasowy i pokazuje Ci ile jesteś na plus lub minus, oraz ile kasy włożyłeś w zakłady ;)

[zagi254]

Patrząc w ten sposób, to odwrócona sytuacja, Ty możesz na pewniaku stracić 1 BLN, a ja np. tylko 500 mld. No i tym tokiem rozumowania ranking pojedynków też jest niesprawiedliwy, bo niektórzy mają większe SV, nic nie stoi na przeszkodzie zwiększenia sobie zarobków czy SV, w końcu na tym ta gra polega. Myślę że taki ranking by się przyjął i protestów by było mało, bo jak ktoś gra u buka w tej grze to może tylko zyskać (pkt. bonusu czy tam bilety), a jak ktoś nie gra to nawet w ten ranking nie będzie zaglądał.

[turoseq]

Patrząc w ten sposób, to odwrócona sytuacja, Ty możesz na pewniaku stracić 1 BLN, a ja np. tylko 500 mld. No i tym tokiem rozumowania ranking pojedynków też jest niesprawiedliwy, bo niektórzy mają większe SV, nic nie stoi na przeszkodzie zwiększenia sobie zarobków czy SV, w końcu na tym ta gra polega. Myślę że taki ranking by się przyjął i protestów by było mało, bo jak ktoś gra u buka w tej grze to może tylko zyskać (pkt. bonusu czy tam bilety), a jak ktoś nie gra to nawet w ten ranking nie będzie zaglądał.

Masz rację z tym argumentem, ale gra jest zbyt stara żeby coś takiego brać pod uwagę... różnica w poziomach i SV jest zbyt drastyczna.

Poza tym, oprócz rankingu biznesów i poziomów, nie ma żadnego innego rankingu, do którego poziom się jakoś mocno przydaje. Wiadomo, łatwiej jest wygrać mając większe SV, ale w rankingu pojedynków chodzi głównie o aktywność - da się być w topce nie będąc jakimś mocnym graczem - system ataków w tournamencie pozwala wygrać niezależnie od SV. A tutaj czegoś takiego się nie da zrobić, no chyba że chodziło by o ilość dobrze obstawionych meczy i % trafień, ale w sumie nie zależałoby mi na takim rankingu, bo co to za problem obstawiać wszystko co się da...

Generalnie jestem na tak, ale serio ciężko zrobić coś sprawiedliwego ;)