Rywalizacja o Dzielnice

[W-11]

Proponuję zrobić Rywalizację o Dzielnicę, a mianowicie ma na celu zwiększenie kasy która zarabia dzielnica, np. Starogardzka - Warszawa no powiedzmy ze zysk z tej dzielnicy wynosi 500 mln i dochód na poziomie od 500 mln/h do 1 Mld, a W Krakowie słynna Warszawska gdzie zarabia ok Miliarda miesięcznie ? no więc właśnie w grze każda dzielnica jest warta 250 tyś zł ? hmmm... (Podaję tylko Przykład)
Dlatego uznaję iż nikt nic nie robi z dzielnicami i nikt ich nie zdobywa, chyba że multikontami, a jak się zrobi rywalizację o dzielnicę która najlepiej prosperuje ? No ja myślę oczywiście że w jakimś stopniu poprawi elastyczność tej gry, bo w gangsterce to zarabia sie mocne Melony, a w grze krocie, więc proponuję zmianę na Dzielnicach i ich poprawy, bo wtedy jest jakiś sens, a Pana Admina Szanownego proszę o to aby wziął to pod Lupę i uwagę, ale fajnie by było gdyby wszystko nie było takie samo i się wyróżniało, chociażby Rywalizacją o Dzielnice.
Dziękuję za Uwagę Mojej Propozycji.

UPDATE 1: 3:30
Gdy gang atakuje jakąś Atrakcyjną dzielnicę, to reszta gangów dostaje Informację o tym, że jest przejmowana ta dzielnica, ale to nie będzie zależeć jedynie na SV gracza jak ma to Sezar, tylko na Strzelnośći w pasku i ilości osób potrzebujących, a na koniec roztrzygnąć to SV, lecz nie jednego gracza a wszystkich możliwych i było by to zrównoważone w jakimś stopniu.
Więc mamy np. 1 Dzielnicę, a 4 chętne gangi które będą rywalizować o tą właśnie dzielnicę, ale to kwestia do rozważenia i przemyślenia, a może Asymetrycznie do SV ? Ale wtedy były by wtedy 4 paski strzelności dla każdego gangu, gdyby rywalizowały o dzielnice 4 gangi.

UPDATE 2:

Jeżeli na dzielnicy działa już jakiś gang to zyski sa większe i można zawalczyć i przejać dzielnice, a im więcej takich przejęć, tym dzielnica atrakcyjniejsza.
Przejęcie dzielnicy na zasadzie drużynowego turnamentu.

[turoseq]

Wpadłem na taki pomysł aby zrobić porządek z naszymi kochanymi dzielnicami, otóż...

...

Wow, wpadasz na pomysł, w którym nie proponujesz zupełnie nic. To już jest poniżej krytyki.
Wymyślasz raz na jakiś czas jakąś pierdołę, ale widzę po raz pierwszy coś takiego, że wpadasz na pomysł żeby zrobić porządek z dzielnicami.... i to koniec pomysłu. No super, podziwiam.

Miesiąc temu wrzuciłem mocno rozbudowany pomysł co można zrobić z dzielnicami, na tyle rozbudowany że nikomu się nie chciało go czytać. Po czym Ty teraz ot tak sobie piszesz że COŚ TRZEBA Z NIMI ZROBIĆ, jednocześnie używając zdań i liczb, w których nikt poza Tobą nie wie o co Ci chodzi. Wymieniasz jakieś 2 dzielnice, że one zarabiają 500mln czy 1mld, nic więcej konkretnego nie zdołałeś wypocić...

[W-11]

Wow, wpadasz na pomysł, w którym nie proponujesz zupełnie nic.

W dzielnicach dużo się już daje.

To już jest poniżej krytyki.

Takie są twoje komentarze.

Wymyślasz raz na jakiś czas jakąś pierdołę, ale widzę po raz pierwszy coś takiego, że wpadasz na pomysł żeby zrobić porządek z dzielnicami.... i to koniec pomysłu. No super, podziwiam.

Tu nie chodzi o to aby rozpisać się i z forum zrobić książkę, a jak chcesz pisać tyle co książka, to proszę bardzo i jeszcze ją wydaj, skoro taki mądry jesteś.

Miesiąc temu wrzuciłem mocno rozbudowany pomysł co można zrobić z dzielnicami, na tyle rozbudowany że nikomu się nie chciało go czytać.

Kto mądry by chciał tyle czytać, skoro można przedstawić pomysł krótko ? Ale nie wiele wnosi..., ale i tak ciebie nie docenią, bo mają w nosie twoje wypociny, a musisz zrozumieć, żeby przedstawić to krótko i na temat, a ludzie nie lubią dużo czytać, a od tego jest Księgarnia, a nie forum.

Po czym Ty teraz ot tak sobie piszesz że COŚ TRZEBA Z NIMI ZROBIĆ, jednocześnie używając zdań i liczb, w których nikt poza Tobą nie wie o co Ci chodzi.

No bo już sam się przyznałeś że jesteś na tyle nierozgarnięty że tego nie pojmiesz nawet po śmierci.

Wymieniasz jakieś 2 dzielnice, że one zarabiają 500mln czy 1mld, nic więcej konkretnego nie zdołałeś wypocić...

Podałem tylko dwa przykłady dzielnic, żeby dokładnie to opisać i nie chodzi o to aby wypisać 5 MLD dzielnic, bo by przekroczyło wszystkie Twoje posty z pomysłami, a dzielnic jest masa, to pomyśl logicznie ile potrzeba było by tu strony aby to rozpisać, ale skoro ty tego nie rozumiesz, to twój problem że nie ogarniasz i zamiast coś dodatkowo wnieść, to płaczesz jak małe dziecko.

[RadosławS]

Te dzielnice to rzeczywiście nuda. Można by zrobić by niektóre dzielnice zarabiały więcej np w zależności od ilości mieszkańców mniej więcej oczywiście.
Oraz Jeśli na dzielnicy działa już jakiś gang to zyski sa większe i można zawalczyć i przejać dzielnice im więcej takich przejęć tym dzielnica atrakcyjniejsza.

Przejęcie dzielnicy na zasadzie drużynowego turnamentu.

[limak]

Zajebista składnia Wc11, a pomysł do dupy

[turoseq]

W-11, zrozum. Ciebie mają tak samo w dupie jak i mnie. Przy czym Ty irytujesz społeczność bardziej bo częściej się pojawiasz.

"Proponuję Rywalizację o dzielnicę". I tak ze 3 razy w Twojej wypowiedzi. Trochę jak politycy. Używasz kolorków żeby zwrócić uwagę na pojedyncze słowa w zdaniu, bo ten twój pomysł jest tak zajebisty i w ogóle jesteś geniuszem.

1. Używasz tej RYWALIZACJI O DZIELNICĘ jakby to był już ten Twój tytuł pomysłu. Okej, no ale gdzie jest ten pomysł? Pomijam te Twoje updaty z późniejszego edycji, bo komentowałem twój pierwotny komentarz. I jedyne co napisałeś w tym pomyśle to "nikt nic nie robi z dzielnicami", "coś trzeba z tym zrobić", i że "Admin ma to wziąć pod lupę". Serio, to uważasz za POMYSŁ?

a mianowicie ma na celu zwiększenie kasy która zarabia dzielnica, np. Starogardzka - Warszawa no powiedzmy ze zysk z tej dzielnicy wynosi 500 mln i dochód na poziomie od 500 mln/h do 1 Mld, a W Krakowie słynna Warszawska gdzie zarabia ok Miliarda miesięcznie ?

Wytłumacz mi proszę, o co Ci chodziło w tych liczbach i w ogóle cały sens zdania. Dochód na poziomie 500 mln/h na Starogardzkiej. W Warszawie według Ciebie tyle zarabiają czy chodzi Ci żeby w grze była tyle warta ta dzielnica? Bo którakolwiek z tych opcji jest prawdziwa, to i tak jest coś z Tobą nie tak.
I w ogóle składnia też powala. A poza tym -  te jednostki, raz piszesz bez, raz 500mln/h, następnym razem miliard miesięcznie...

3. "na gangsterce się zarabia mocne MELONY, a w grze krocie", no tutaj słów już brak, skoro myślisz że na realnej gangsterce zarabia się w MILIARDACH na godzinę :)

[leonzo]

kazdy pomysł który daje nowe wyzwania jest dobry